Już nie pamiętam kiedy zaczęła się moja "miłość" do kryminałów, thrillerów, sensacji (i innych gatunków pokrewnych). Jeszcze w podstawówce przepadłam w świecie Sherlocka Holmes'a stworzonego przez Arthura C. Doyle'a. Wszędzie szukałam kolejnych pozycji i z radością poznawałam kolejne zagadki.
Kolejną autorką, której twórczość pokochałam, była Agatha Christie. Stosunkowo późno "odkryłam" jej książki. Nazwisko autorki niemal każdy zna, ja też o niej wiedziałam, zdawałam sobie sprawę co pisze, ale jakoś zawsze omijałam w bibliotece półkę z literką "C". I to był błąd.! Pierwszą książką, która wpadła w moje ręce (pamiętam jak dziś) było Morderstwo w Orient Expressie. Przepadłam! Przez kilka dobrych tygodni czytałam tylko pozycje tej autorki, na przemian biegałam do mojej osiedlowej biblioteki i biblioteki uniwersyteckiej. Najbardziej przypadła mi do gustu postać Herkulesa Poirot - małego wzrostem człowieka z wypielęgnowanymi wąsami - bohatera wielu książek A. Christie. Do samego końca nie byłam pewna kto zabił, ale on zawsze wiedział, bezbłędnie! Z pewnością zostały jeszcze jakieś pozycje, których nie udało mi się przeczyć, ale.. znajdę je!
Parę lat temu pojechałam z moim P. do jego mamy w odwiedziny, a że ona też lubi czytać, trochę książek miała u siebie, trochę akurat pożyczyła od znajomych i wśród tej sterty wykopałam "Nie mów nikomu" Harlana Coebena. Nie mogłam się oderwać. Do tej pory jak o niej pomyślę budzi się we mnie wiele emocji, dla mnie jest po prostu genialna. No ale. Jak już odkryłam Cobena, sięgnęłam po inne pozycje i również nie żałowałam. Teraz to jeden z moich ulubionych autorów.
Kolejnym, a właściwie koleją jest Tess Gerritsen, autorka uwielbianych przeze mnie thrillerów medycznych. Pierwsza moja pozycja? "Skalpel" - jedna z serii książek, w której głównymi bohaterkami są detektyw wydziału zabójstw Jane Rizzoli i patolog sądowy Maura Isles.
Jeżeli jakiejś pozycji nie mogłam znaleźć w bibliotekach pomocna stawała się strona matras.pl. Nie chcę liczyć ile pieniędzy wydałam na książki. Jednak nie żałuję, bo to są przecież dobrze wydane pieniądze, nieprawdaż?
Ah! Wspomnę jeszcze tylko w kilku słowach o moim najnowszym odkryciu, autorze rodem z Islandii. Nazywa się on Arnaldur Indrioason. Niestety za wiele jego książek nie przetłumaczono na język polski, ale kto wie.. Może z czasem coś się zmieni, na to liczę.
P.S. Dodam, że istnieje pewne odstępstwo od tej mojej "reguły" czytelniczej, ale o tym może już innym razem.
ja Ci polecam książki Ninni Schulman. Kryminal w zimnej Skandynawii. coś wspaniałego! ps no Karia się zleonowała;p
OdpowiedzUsuńSprawdzę;)
UsuńOczywiście bym się nie domyśliła, może po czasie, ale trafiłam na tekst "o mnie" z boku i tam wyczytałam kim żeś jest ;P
myślałam że trafiłaś po Karii do mnie od razu :D
UsuńJak po Karii do Ciebie od razu ?:>
Usuńna Karii mam linka do Leona;p
UsuńChętnie bym coś poczytała w wolnym czasie, ale jestem leniem i po prostu wolę jak coś mi ktoś poleci niż szperać po tych półkach w bibliotece ... Po za tym każdy lubi coś innego.
OdpowiedzUsuńTo wyżej masz co ja Ci polecam, o ile oczywiście lubisz kryminały;)
UsuńA jak bym miała czekać aż mi ktoś poleci, to bym prawie nic nie czytała;P
Zazwyczaj piszę do paru koleżanek, które bardzo lubią czytać, wiec ma mi kto polecić coś na już.
UsuńLubię kryminały :)
No to fajnie:)
UsuńJa np mam tak, ze jak trafię na nowego autora i mi sie książka spodoba, to później szukam książek tylko tej osoby;p i czytam wszystko co mi wpadnie w ręce. Później czuję pustkę, aż nie znajdę kogoś innego ;)
A ja mam obok siebie małą bibliotekę i jest mały wybór, ale zdecydowanie lepiej jest z biblioteką w centrum miasta albo szukam coś do ściągnięcia z neta :)
UsuńChristie - jakoś tak nie umiem się do niej przekonać. Może kiedyś. Póki co sięgnęłam po gatunek, który najmniej mnie pociągał, ale wciągnął totalnie. Leguin - Ziemiomorze.
OdpowiedzUsuńA ja ja uwielbiam, każdy lubi coś innego;)
Usuńtzn, jaki gatunek?
Jeśli kryminały, to tylko klasyka właśnie. Przeczytałam kilka książek Christie, ale tych z Herkulesem nie miałam okazji. U mnie zaczęło się od "Dziesięciu murzynków". Na co dzień preferuję książki obyczajowe z domieszką psychologiczną, a dla urozmaicenia literaturę faktu.
OdpowiedzUsuńTo znajdź z Herkulesem! Są świetnie!
UsuńA ja w ramach odskoczni czytam romansidła,a co! Babą w końcu jestem:D
Też mam wrażenie, że muszę nadrobić zaległości :D
UsuńJa z kolei ponoć mam dużo męskich cech osobowości i chyba się odzywają, jeśli idzie o literaturę, Awersja do romansów maksymalna xD
To ja mam inna męską cechę - nienawidzę łazić bez celu po sklepach! :P
UsuńJa nawet lubię, ale mam z kim :P
UsuńTo 1:1 :P
UsuńWyrównane spotkanie :D
UsuńI co teraz? :P
UsuńMam! Jaki preferujesz styl ubioru na co dzień: sportowy, luźny czy bardziej elegancki? ;)
UsuńSportowo luźny - tshirt, jeansy i trampki!
Usuń2:2 :D
Usuńa Ty elegancki? :>
UsuńRaczej nie preferuję jeszcze, ale marzy mi się po wyjściu z tej choroby metamorfoza, której jednym z efektów byłoby lekkie wysubtelnienie stylowe. Oczywiście bez skrajności w typie "wielka dama tańczy sama" xD
UsuńTo powodzenia! :)
UsuńJa chyba do końca życia będę biegać w trampkach:P będę babcią z tatuażami, kolczykami i trampkami:P
Z taką babcią można konie kraść :D
UsuńTess Gerritsen <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam ! Ostatnio maturę mam na głowie, więc nie mam czasu na czytanie, ale po maturze...napewno nadrobię! :)
Jest i ktoś, kto też ją uwielbia;)
UsuńW końcu masz przed sobą najdłuższe wakacje w życiu:D
:)) Niewątpliwie, aczkolwiek zobaczymy jak to będzie. :)
UsuńNo proszę :) z wymienionych autorów kojarzę Aghatę Christie ;) Też mam w planach post na temat ulubionych autorów ;)
OdpowiedzUsuńPoczytaj Cobena, jest mega :)
UsuńTo czekam na taki post:)
Skuszę się, może nawet przypadnie mi do gustu :)
UsuńNo ten post czeka w kolejce, więc spokojnie na pewno się pojawi :)
To powiedz jak się podobało, jak już przeczytasz;)
UsuńDobrze, a jaką jego książkę polecasz?;>
UsuńNo przede wszystkim tak jak napisałam "Nie mów nikomu", albo "Sześć lat później" ;)
Usuńno mi chodziło o jeszcze jakieś inne pozycje niż podałaś :) dzięki, jutro idę do biblioteki to może uda mi się wypożyczyć :)
Usuń"Niewinny", "W głębi lasu" i cały cykl z Myronem Bolitar'em: "Bez skrupułów", "Krótka piłka", "Bez śladu", "Błękitna krew", "Jeden fałszywy ruch", "Ostatni szczegół", "Najczarniejszy strach", "Obiecaj mi", "Zaginiona", "Wszyscy mamy tajemnice". :)
UsuńO to teraz mam w czym wybierać ;)
UsuńPowodzenia w poszukiwaniach! :D
Usuńjutro się pochwalę ;))
Usuńto czekam:)
Usuńpewnie jutro znowu wrócę obładowana książkami :D
UsuńDaj znać co dorwałaś ;)
Usuńwłaśnie wychodzę do biblioteki ;D
UsuńUwielbiam książki Agathy Christie i Harlana Cobena! Czytałam tylko jedną książkę Tess Gerritsen, ale jeśli lubisz thrillery medyczne, to polecam Robina Cooka. Jeśli nie znasz :)
OdpowiedzUsuńNazwisko kojarzę, ale jeszcze nic nie czytałam;) Może się skuszę;)
Usuńza Agatha Christie teraz jakoś nie przepadam, a Cobena nie czytałam ;) ale za to uwielbiam Jo Nesbo, a polskich - Chmielewską ;)
OdpowiedzUsuńDostałam jedną książkę Chmielewskiej kiedyś na urodziny i jakoś nie mogę przez nią przebrnąć:P nie wiem z czego to wynika..
UsuńJa moją przygodę z kryminałami zaczęłam od Margolina "Nie zapomnisz mnie" (polecam ogromnie!). A później właśnie była Gerritsen - "Chirurg" i "Skalpel", w kolejności :) Moja mama czyta wiele thrillerów medycznych, także szczerze poleca(m) Robina Cooka, Kena McClure'a :)
OdpowiedzUsuńOj jak ja żałuję, że mam ostatnio tak mało czasu na książki, choć za kryminałami to akurat nigdy nie przepadałam ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba nadrobić:)
Usuń